IX Lubuski Kongres Kobiet za nami. Sala kolumnowa pękała w szwach. W kongresie uczestniczyły m.in.: posłanka Katarzyna Osos, ambasadorki woj. lubuskiego – aktorka Joanna Brodzik i projektantka mody Ewa Minge, redaktor naczelna Wysokich Obcasów Ewa Wieczorek, a także samorządowcy, jak burmistrz Żar Danuta Madej, czy przedstawiciele nauki, tu profesor Beata Trzop.
Kobiety solidarne w działaniu
Kobiety solidarne w działaniu, to hasło tegorocznego kongresu. Zważywszy na frekwencję na miejscu – i ponad 2 tysiące obserwujących przez portale społecznościowe – hasło stało się również czynem. – Było nas naprawdę dużo! Byłyśmy solidarne i pokazałyśmy moc! – komentuje marszałek Elżbieta Anna Polak. Podczas kongresu goście rozmawiali o potrzebie solidarności kobiet i umiejętności bycia razem, ale także o zdrowiu i urodzie. – Bądźmy aktywne, a wobec siebie solidarne. Kobiety są Polsce potrzebne. Nie będzie silnej Polski bez nas – mówiła marszałek Polak. Podczas Kongresu wyróżnione zostały także Liderki Lubuskiego Samorządu. Były również stoiska z poradami zdrowotnymi, działania artystyczne, warsztaty, wystawa zdjęć.
Feminizm to czyste sekciarstwo stojace w niezgodzie z piękną funkcją kobiety -matki. Szukają relizacji swojego chorego ego a znajdują najczesciej tylko nieszczęście choroby juz w srednim wieku…