Od czasu do czasu każda grupa przyjaciół spotyka się w pełnym składzie. W przypadku mężczyzn sprzyjają temu zazwyczaj rozgrywki piłkarskie i gale sportów walki. Preteksty jednak zdarzają się nie dość często, by mogły stać się dla naszej paczki rytuałem. W takiej sytuacji najlepiej zwrócić się ku sprawdzonej formule, którą są wieczory z pokerem. Oto kilka istotnych wskazówek, jak zebrać stałą ekipę do gry w karty i cieszyć się cotygodniowym towarzystwem.
Na samym początku musimy kupić niezbędne akcesoria. Profesjonalne karty, kolorowe żetony i odpowiednio duży stolik stanowić będą niezwykłą oprawę, dzięki której poczujemy atmosferę kasyna oraz dreszczyk związany z utrzymującym się w powietrzu ryzykiem. Na tym jednak nie koniec, nasz plan musi zakładać poczęstunek i napitek, który dodatkowo wprowadzi nas w odświętny nastrój. Oczywiście do przegryzania wystarczą chipsy lub solone orzeszki, jednak popijać powinniśmy alkohol, który kojarzy się z klasą i wyrafinowaniem. Dobra whisky idealnie pokreśli styl spotkania a ponadto da nam okazję do obcowania z prawdziwie prestiżowym trunkiem. Okoliczności i szczegóły mają znaczenie. W tle możemy puścić playlistę z nastrojowymi jazzowymi kawałkami, które także pomogą przenieść nas do innej rzeczywistości.
Jak uporać się z kwestiami organizacyjnymi?
W przeciętnej rozgrywce może śmiało brać udział około ośmiu osób, tradycyjnie tyle miejsc oferują klasyczne stoły. Oczywiście żadnym problemem nie będzie dostawienie lub odjęcie kilku krzeseł w zależności od liczności naszej męskiej paczki. Dodatkowo powinniśmy od czasu do czasu umożliwić starym kumplom zaproszenie kogoś z zewnątrz – okazjonalny udział nowej osoby wniesie nieco świeżej energii i realnie ożywi wieczór.
Świetną praktyką jest zbieranie się przy kartach co tydzień o stałej porze lub w razie problemów dwa razy w miesiącu. Ustalenie regularnych terminów pomoże nam też lepiej zająć się planowaniem – kiedy wszyscy znają daty spotkań z wyprzedzeniem, łatwiej można zapewnić sobie dobrą frekwencję.
W kwestii samej rozgrywki powinniśmy zaś także zadać sobie trud poznania pokera – jeśli to my organizujemy wieczór, cała odpowiedzialność za ewentualne nieporozumienia spada właśnie na nas. Przed przystąpieniem do stołu wspólnie godzimy się więc na spójne reguły, ale też z góry ustalamy, o której godzinie kończymy zabawę. To ważne zwłaszcza w sytuacji, kiedy wpadniemy w pętlę nieustannego odgrywania się na zwycięzcach w kolejnych rundach, a przecież kiedy każdy dostałby szansę na rewanż, spotkanie musiałoby toczyć się bez końca (!). Oczywiście nie mamy wątpliwości, że kiedy już poznasz uroki pokerowej nocy, zapragniesz, by trwała jak najdłużej.