Na początku roku miasto uchwaliło nowe opłaty parkingowe. Miały obowiązywać od kwietnia, ale w związku z epidemią koronawirusa ich wprowadzenie przesunięto do połowy czerwca 2020 roku. Mimo, że w czerwcu nowe stawki zaczęły obowiązywać w niektórych miejscach, gdzie utworzono nową strefę parkowania, brakowało parkometrów. Wśród tych miejsc był parking przy ul. Owocowej.
Strefa płatnego parkowania przy ul. Owocowej
Sytuacja jednak uległa zmianie w ostatnich dniach. Parkometr już jest. – Zdziwiłem się się, bo do tej pory nie było – mówi do nas pan Grzegorz. Pan Marcin zauważył zmianę tydzień temu. – Pracuję tu w okolicy i zauważyłem parkometry – wyjaśnia. Póki co, postawiono jedynie parkometry. Nie pojawiły się jeszcze znaki informujące o płatnym parkowaniu. jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Strefa Płatnego Parkowania ruszy za około dwa tygodnie. Obejmie zarówno rejon od ul. Fabrycznej na odcinku od ul. Ogrodowej do ul. Konstytucji 3 Maja i ul. Owocowa. Warto jednak nadmienić, że strefa przy ul. Owocowej, podobnie jak ta przy szpitalu Wazów, należy do Strefy B. gdzie pierwsza godzina postoju jest darmowa (ale trzeba pobrać bezpłatny bilet).
Miasto kupiło 38 nowych parkometrów
Miasto jeszcze w tym roku kupiło 38 nowych parkomatów. Koszt urządzeń wraz z serwisem, konserwacją parkomatów i prowadzeniem Bazy danych wyniósł 900 492,84 zł. Wykonawcą jest firma z Poznania Projekt Parking Sp. z o.o..
Czy to obrona przed brakiem parkingów w mieście,czy łupienie posiadaczy pojazdów ?
To jest ucisk władzy 😛
Panie Józefie to złodziejstwo w biały dzień. Pytanie czemu w tą stronę rozbudowano strefę a nie w bloki firmy Eko……
Najpierw z wielką pompą przyłączono okalające ZG miejscowości do miasta, a teraz ludziom którzy dojeżdżają do pracy do centrum samochodami rzuca się kolejne kłody. Gdzie mamy parkować samochody pracując w centrum? Osobiście parkowałem od kilku lat w okolicy fabrycznej, tylnej czy przemysłowej dochodząc dalej pieszo. Dlaczego w ślad za rozszerzonymi strefami nie idą miejsca parkingowe na obrzeżach tych stref gdzie ludzie pracujący w centrum mogliby parkować? Można sobie odpowiedzieć bardzo łatwo – miasto ma w głębokim poważaniu pracujących w tym mieście.
Strefę można w ten sposób powiększać w nieskończoność i nie rozwiąże to problemu parkowania w mieście. Parkujący tutaj pracownicy firm i instytucji w centrum, a dojeżdżający spoza miasta, po prostu przeniosą się na okoliczne uliczki i parkingi blokując tam miejsca parkingowe mieszkańcom i klientom firm. Więc za jakiś czas będzie trzeba także te ulice także włączyć do strefy. Rozwiązaniem jest budowa nowych, darmowych parkingów tuż przy strefie, aby zmobilizować kierowców do zostawiania na nich swoich pojazdów. Był program Parking 1000+, ale skończyło się na hucznych zapowiedziach – jakieś parkingi powstały, ale głównie na osiedlach i raczej nie przybyło 1000 nowych miejsc, a 1000 nowych miejsc przy granicy strefy na pewno rozwiązałoby problemy z parkowaniem w centrum i ogólnie w mieście.
Wyjechałem z tego miasta
Dlaczego 2 x płacimy za korzystanie z dróg. W paliwie i w strefach. Strefa i tak nie rozwiąże problemu w dni targowe, wręcz utrudni. A nowo powstały parking (5 zł) gdzie poprzednio wiele aut parkowało jest ewidentnie za drogi. Targ przenieść poza miasto i zapewnić miejsca do parkowania.