Udawał policjanta. Oszukał na prawie 20 tys. zł

0
232
Zaprojektowane przez Freepik

Do zdarzenia doszło wczoraj (18.01) około godz. 14:00. 74-letnia mieszkanka Sulechowa, otrzymała telefon od policjanta informującego o wypadku, jaki spowodować miała jej synowa. Jak się później okazało to nie policjant, a oszust chcący wyłudzić pieniądze od kobiety.

Oszuści mogą udawać każdego

Dzwoniący poinformował kobietę, że jej synowa zostanie aresztowana, jeśli nie zostanie wpłacona kwota w wysokości 43 tys. euro. 74-latka nie dysponowała taką kwotą, ale miała oszczędności w wysokości 19 tys. zł. – Oszust stwierdził, że to może być „na początek” i poinformował, że zgłosi się po odbiór policjant. Poszkodowana sama nawet podała swój adres. Oszust powiedział również, że syn wszystko wie i nie trzeba do niego telefonować. Rzeczywiście po około pół godzinie przyjechał około 50-letni mężczyzna, któremu sulechowianka przekazała pieniądze – informuje KMP Zielona Góra. Po przekazaniu pieniędzy kobieta zadzwoniła do swojego, pracującego za granicą, syna i uspokoiła go mówiąc, że wszystkim zajęła się. Mężczyzna jednak o sprawie nic nie wiedział. Jak się okazało synowa nie miała żadnego wypadku. O oszustwie natychmiast poinformowano policję.
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze apeluje o ostrożność i nie oddawanie pieniędzy osobom nieznajomym, a także informuje:

  • Policjanci nie odbierają NIGDY ŻADNYCH PIENIĘDZY od nikogo
  • Policjanci nie przyjmują pieniędzy na przechowanie i nie zabezpieczają ich na specjalnych kontach.

Niestety, podobne oszustwa wciąż się zdarzają, chociaż policjanci prowadzą wiele akcji mających uświadomić społeczeństwo o zagrożeniach ze strony oszustów.
Więcej informacji na www.oszustwanawnuczka.pl

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here