Przy kolekcjonowaniu numizmatów można kierować się różnorodnymi kryteriami. Wielu pasjonatów tego zajęcia decyduje się na zbieranie monet, prezentujących wizerunki ważnych postaci. Warto znać historię tego typu okazów.
Opis
Monety okolicznościowe stanowią egzemplarze, upamiętniające wydarzenia, postacie i rocznice historyczne związane z kulturą, sztuką, sportem lub nauką. Można je wykorzystywać jako prawny środek płatniczy. Siła nabywcza egzemplarzy określana przez umieszczony na nich nominał. W sektorze tym wyróżnia się monety obiegowe okolicznościowe oraz okazy kolekcjonerskie. Pierwsze z nich mają wartość nominalną. Monety kolekcjonerskie wprowadzane są natomiast do obrotu po cenie wyższej niż wskazuje na to emitent. Wykonuje się je z metali szlachetnych przy użyciu specjalnego stempla.
Historia
Od 1960 roku prowadzono w Polsce działania, mające przyczynić się do powstania pierwszych monet pamiątkowych, które później zyskały miano okolicznościowych. Według początkowych założeń egzemplarze te miały funkcjonować w obrębie powszechnego obiegu. W 1964 roku wprowadzono pierwszą monetę – miedzioniklową dziesięciozłotówkę Wacława Kowalika z okazji 600-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego. W początkowej fazie produkcji okolicznościowe egzemplarze były niezwykle interesujące i dopracowanie plastycznie. Bito je w niewielkiej liczbie, ale przy dużym nakładzie. W latach 70. XX wieku ważne wydarzenia lub postacie upamiętniały dwudziestozłotówki, a pod koniec dekady pięćdziesięciozłotówki. Z biegiem czasu zrezygnowano z wprowadzania monet okolicznościowych do normalnego obrotu. Egzemplarze te cieszyły się jednak dużym zainteresowaniem kolekcjonerów. Monety pamiątkowe miały stanowić osobliwe narzędzie propagandowe w okresie PRL-u. Umieszczane na poszczególnych egzemplarzach obrazy tworzyły jednak odrębną sferę, która dla Polaków miała wartość symboliczną.
Zarówno złote monety okolicznościowe, jak i srebrne stanowią świetne urozmaicenie kolekcji numizmatycznej. Warto jednak pamiętać, by pamiątkowe okazy pozyskiwać ze sprawdzonego źródła. W przeciwnym razie można trafić na egzemplarz pozbawiony wartości.
