– Nie po to wydajemy kilka milionów złotych na zarybianie, na zabezpieczanie ekologiczne polskich rzek aby ktoś czy samorząd, czy przedsiębiorstwo państwowe lub prywatne, bezkarnie mogło zatruwać polskie rzeki. Wydajemy 10 mln zł rocznie na zagospodarowanie m.in. Wisły, Odry, Bugu, Sanu i to wszystko poszło do Bałtyku z rybami śniętymi – mówił Grzegorz Witkowski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury. I zapowiadał, że poniosą odpowiedzialność ci, którzy to zrobili. Podziękował także wędkarzom i rybakom za zaangażowanie i informowanie o sytuacji.
Zgromadzeni mieszkańcy dopytywali, dlaczego nie było żadnych powiadomień i ostrzeżeń dotyczycących skażenia Odry. Chcieli także by wskazano tych, którzy są winni katastrofie ekologicznej. – Od dwóch tygodni płyną martwe ryby. Chcemy konkretów – krzyczeli mieszkańcy. – Gdzie są komunikaty, że fala śniętych ryb płynie! – krzyczano.
Poniżej znajdziecie relację wideo z konferencji prasowej, która odbyła się dziś, 11 sierpnia, w Cigacicach. Udział wzięli m.in. Sekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska i Klimatu Jacek Ozdoba, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Grzegorz Witkowski, Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca.
Że nie ustalono sprawcy zatrucia to można zrozumieć ale, że zawczasu nie podniesiono alarmu o skażeniu Odry to jest nie do wytłumaczenia. Granda i skandal !
Docieniam spokój urzednikow, ze tolerowali tego politycznego krzykacza, który nie dał się wypowiedzieć! P.S. jedno jest pewne złapać tego który zatruł i przykładnie publicznie ukarać!!!