Każdy poważny wypadek to trudne przeżycie. Wielu długo nie potrafi sobie poradzić z traumą po samym zdarzeniu, nawet jeśli jego skutki dla niego osobiście nie były szczególnie dotkliwe. Często jednak konsekwencje są niezwykle poważne i wszelkiego rodzaju straty materialne stanowią tu błahostkę. Poważne uszczerbki na zdrowiu, kalectwo, wreszcie śmierć kogoś bliskiego. Tego rodzaju straty często nie są w stanie wyrównać żadne środki pieniężne. Poszkodowani muszą mieć jednak świadomość, że zgodnie z literą prawa mają możliwość kompensacji powstałych szkód.
Taka śmierć przychodzi niespodziewanie
Mimo pewnej liczby zrealizowanych inwestycji, polskie drogi wciąż nie należą do najbardziej bezpiecznych. Niewielki procent z nas ma potrzebę korzystania z tych kilku wygodnych tras szybkiego ruchu. Większość musi zmagać się z „krajówkami”, nierzadko krętymi, z nawierzchnią w różnym stanie, obciążonymi sporym ruchem. To właśnie na nich dochodzi do największej liczby wypadków. Wiele kończy się śmiercią ich uczestników. Bardzo często właśnie tych, którzy tego dnia w najmniejszym stopniu nie zawinili. Jednak szansę na wysokie odszkodowanie, a także zadośćuczynienie mają właśnie bliscy osoby zmarłej, która nie była sprawcą zdarzenia. Jak zwraca uwagę specjalista z wrocławskiej kancelarii AIF, o wypłacie nie muszą przesądzać więzy rodzinne. Nie mniej istotna jest więź emocjonalna, jaka może występować także między np. rodzeństwem przyrodnim. Ubiegać się o nią będziemy u ubezpieczyciela w ramach polisy OC. Gdy możliwości takiej nie ma, ze względu na brak takiego ubezpieczenia lub ucieczkę sprawcy, zobowiązania te bierze na siebie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Co mogą uzyskać bliscy osoby zmarłej w wypadku?
To jakiej rekompensaty możemy oczekiwać za śmierć osoby bliskiej zostało uregulowane przez Kodeks Cywilny. Podstawowym jest odszkodowanie, o które możemy się ubiegać ze względu na pogorszenie sytuacji życiowej na skutek tragicznego zdarzenia. Będziemy musieli więc udowodnić, jak wpłynęło ono na naszą sytuację finansową i bytową. Z reguły otrzymują je dzieci czy współmałżonek ofiary wypadku, jednak jeśli np. pomagała ona finansowo swoim rodzicom i oni mogą na nie liczyć.
W 2008 roku pojawiła się także podstawa prawna, dzięki której możemy starać się o zadośćuczynienie za śmierć, które ma nam zrekompensować poniesione na skutek straty osoby bliskiej cierpienie. Problemem jest tu jednak niemierzalność i uznaniowość – wszystko zależy od więzi emocjonalnej, jaka łączyła nas z osobą zmarłą i tego, jak jej odejście wpłynęło na nasze życie. Szczególnie tutaj przyda się więc pomoc wyspecjalizowanej kancelarii, której pracownicy, znając orzecznictwo i wiedząc po jaką argumentację sięgać zdołają uzyskać kwoty dużo wyższe od tych, które będą w zasięgu nas samych. Oprócz tego jednak najbliższa rodzina może ubiegać się także o rentę. Wysokość będzie zależała od możliwości zarobkowych poszkodowanego bliskiego.
Każda nagła śmierć jest zdarzeniem, którego przeżywanie chcemy mieć szybko za sobą. W tej sytuacji, udręczeni bólem, godzimy się np. z poniesionymi kosztami pogrzebu. I tu jednak możemy uzyskać dodatkową pomoc, niezależną od zasiłku pogrzebowego z ZUS. Zwrot kosztów pogrzebu, o jaki możemy się ubiegać, obejmie wszystkie związane z nim koszty, włącznie z postawieniem nagrobka.
Krótko po stracie osoby bliskiej skuteczne zmaganie się z formalnościami należy do ostatnich rzeczy, do których jesteśmy zdolni. Dlatego tym bardziej warto sięgać po pomoc fachowców, którzy zajmują się tym zawodowo.
