Dwa dni i dwa wypadki z udziałem pijanych kierowców

0
466
fot. KMP Zielona Góra

4 listopada po godzinie 21 na jednym z głównych ciągów komunikacyjnych Zielonej Góry doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Do kolejnego doszło dzień później na ul. Kożuchowskiej.

37-latek miał 2,7 promila




Kierujący pojazdem marki Rover stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy, a także uszkodził sygnalizację świetlną. – Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że wpływ na to miał z pewnością stan nietrzeźwości kierującego. Badanie wykazało, że 37-latek miał 2,7 promila – informuje policja. Mężczyzna został zatrzymany, natomiast samochód trafił na policyjny parking.

31-letni mężczyzna miał ponad 3,6 promila




Do kolejnego, podobnego zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierującego doszło dzień później na ul. Kożuchowskiej. – Kierujący Volkswagenem Polo 31-letni mężczyzna nie zauważył hamującego przed nim pojazdu, nie zdążył wyhamować i uderzył w tył hundaya. Niestety także  w tym przypadku okazało się, że kierujący jest kompletnie pijany. Mężczyzna miał ponad 3,6 promila – to rzadko spotykany niechlubny wynik – informuje zielonogórska policja.

Konsekwencje jazdy po alkoholu są dotkliwe




Konsekwencje jazdy po alkoholu są dotkliwe. Kierujący będący w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata, musi obowiązkowo zapłacić co najmniej 5 tys. zł grzywny, a także grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.-  O ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd. W Zielonej Górze miał miejsce przypadek, kiedy to kierujący posiadający sądowy zakaz prowadzenia pojazdów za kierowanie w stanie nietrzeźwości, po naruszeniu tego zakazu został decyzją zielonogórskiego Sądu Rejonowego tymczasowo aresztowany – informuje zielonogórska policja.

Źródło: KMP Zielona Góra

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here