Czy w mieście powstaną budki dla jerzyków?

3
420
Budki dla jerzyków na os. Pomorskim /fot. Jacek Budziński.

W czerwcu ubiegłego roku informowaliśmy o propozycji radnego Jacka Budzińskiego. Proponował on, żeby miasto zastanowiło się nad zakupem budek dla jerzyków. Jerzyki miałyby być naturalnym sposobem na walkę z komarami. Co ciekawe 99 procent naszych respondentów stwierdziło, że miasto powinno w nie zainwestować (czytaj więcej: Radny proponuje montaż budek dla jerzyków).



Ile kosztują budki dla jerzyków

Koszt budki jest uzależniony od jej ilości i waha się od 30 do 90 zł miesięcznie. Jak poinformowała nas w lipcu Monika Zapotoczna z urzędu miasta rocznie na opryski wydaje 168 tys. zł. – Zgodnie z podpisaną umową firma wykonująca usługę zrobi 4 opryski: dwa przeciwko kleszczom, jeden przeciwko larwom komara oraz jeden przeciwko meszkom i komarom – wyjaśniała nam M. Zapotoczna (Ile kosztują opryski a ile budki dla jerzyków).  Czy zatem nie warto by było część z tych pieniędzy przekazać na budki dla jerzyków?



Jerzyki to skuteczna metoda

Radny już w czerwcu ubiegłego roku podkreślał, że taka metoda  może być skuteczna.– Może warto podobne budki instalować na miejskich budynkach, gdyż same wieże montowane ze środków budżetu obywatelskiego dla nich nie wystarczą. Jerzyki to chyba najtańsza, a jednocześnie naturalna metoda walki z komarami i innymi insektami – przekonywał radny Budziński. Miasto wówczas odpowiedziało, że taka propozycja będzie przeanalizowana. Teraz podczas ostatniej sesji rady miasta radny przypominał się w tej sprawie. – Jeszcze nie mam odpowiedzi – poinformował nas radny. Kiedy miasto się ustosunkuje się do budowy budek dla jerzyków, to przedstawimy Wam informację.

 

PODZIEL SIĘ

3 KOMENTARZE

  1. Koszt budki jest uzależniony od jej ilości i waha się od 30 do 90 zł miesięcznie. Jak poinformowała nas w lipcu Monika Zapotoczna z urzędu miasta – to te jeżyki muszą płacić czynsz dzierżawny za budkę?
    Może ta pani Monika coś więcej wyda z siebie na ten temat?

  2. Proszę zwrócić uwagę ile miasto wydało poprzednio naszych pieniędzy na takie budki… zawsze zwracałem uwagę (jest taka przy skwerze na Anieli Krzywoń) i nigdy nie zauważyłem, żeby miały lokatorów! Czy naprawdę nie ma pilniejszych potrzeb w ZG? Mało dziurawych chodników? Czy znowu jakaś zaprzyjaźniona firma zdąbędzie intratne zlecnie od miasta?

  3. I ten tekst… 99% naszych respondentów! 😀 A jaka to liczba reprezentuje mieszkańców ZG? 30-100? I to jest głos mieszkańców? Z tych, załóżmy 100 osób, ilu jest tzw. „waszych”?

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here