Czy powstanie tężnia w Zielonej Górze?

0
160

Miasto chce zrewitalizować Park Tysiąclecia. Przy okazji tej inwestycji pomyślano by wybudować tutaj tężnie. Budowa obiektu, to duży koszt, bo szacuje się, że około 1 mln zł. W porównaniu do sumy, którą miasto planuje przeznaczyć w ogóle na rewitalizację, kwota jest naprawdę spora. Bo w całości inwestycja miałaby kosztować od 4 do 6 mln zł.

 Czy chcemy by powstała tężnia w Zielonej Górze?

Miasto chce zrewitalizować Park Tysiąclecia. Przy okazji tej inwestycji pomyślano by wybudować tutaj tężnie. Budowa obiektu, to duży koszt, bo szacuje się, że około 1 mln zł. W porównaniu do sumy, którą miasto planuje przeznaczyć w ogóle na rewitalizację, kwota jest naprawdę spora. Bo w całości inwestycja miałaby kosztować od 4 do 6 mln zł.

Nowoczesny obiekt

Zgodnie z planami tężnia miałaby 6 metrów wysokości i 14 metrów długości. Ma się znajdować nieopodal lip, w północnej części, czyli od strony ul. Staszica. Ma być nowoczesnym obiektem. – Pod tężnią znajduje się zbiornik na solankę. Jest to obiekt zamknięty, woda nie przedostaje się do gruntu. W związku z tym nie ma takiego niebezpieczeństwa, żeby korzenie roślin zostały uszkodzone. Jeśli chodzi o aerozol, który jest wytwarzany przez solankę, to nie rozprzestrzenia się on dalej niż trzy metry, chyba że jest silny wiatr – wyjaśniła architekt, Agnieszka Kochańska, której biuro jest odpowiedzialne za powstanie projektu.

Skąd pomysł tężni w Zielonej Górze?

Koncepcja budowy tężni w Zielonej Górze pojawiła się przy okazji budżetu obywatelskiego 2016 roku. W przypadku wielu osób wywołała euforię. Spodobała się także samemu prezydentowi miasta, który podczas konferencji prasowej zaproponował, by media na łamach swoich nośników zrobiły sondę, gdzie taki obiekt mógłby powstać.

Część wskazała właśnie park. Dlatego też przy okazji zmian, które zostały naniesione na projekt parku wykonany przez firmę BudCud, znaleziono także miejsce na ten obiekt. Jednak przy okazji rozmów na temat rewitalizacji parku pojawiły się głosy krytyczne.

Inhalacje w zanieczyszczonym mieście?

– Jest to taki gadżet, tylko trochę kosztowy – mówiła Aleksandra Mrozek ze stowarzyszenia My Zielonogórzanie. Przeciwna była także Joanna Liddane ze Zielonogórskiego Towarzystwa Upiększania Miasta. – Mamy się inhalować zanieczyszczonym powietrzem? – pytała i podkreślała, że w Zielonej Górze są przekroczone normy zanieczyszczeń. Na te zarzuty odpowiedział wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. – W ciągu dwóch, trzech lat wydamy 80 mln zł projekt przyłączenia m.in. starówki do elektrowni. Wówczas jakość powietrza się poprawi – wyjaśniała wiceprezydent Krzysztof  Kaliszuk. A radny i lekarz Robert Górski podkreślał, że z miast wojewódzkich mamy najczystsze powietrze. – Normy są przekroczone, ale jesteśmy dużym miastem – wyjaśniał.

Czy to odpowiednie miejsce?

Pozytywnie o pomyśle wypowiadała się także część mieszkańców. – Jestem od zawsze mieszkanką Zielonej Góry. Dawny cmentarz i ten park to było całe moje dzieciństwo, ponieważ tutaj chodziłam do szkoły. Wydaje mi się, że lokalizacja w tym miejscu takiego obiektu jest jak najbardziej na miejscu. Będzie tu służyło mieszkańcom miasta i pacjentom szpital – mówiłapani Jadwiga. I poprosiła, żeby tężnia nie była czerwonego koloru. – Oczywiście, że nie, to tylko wstępny projekt – zapewnił Paweł Gołębiewski, architekt, który robił wizualizację.

Do pomysłu pozytywnie nastawiona była pani Małgorzata. – Co znaczy ten 1 mln na nasze zdrowie? Ile mln wydaje  w prywatnych klinikach, u prywatnych lekarzy? Być może w ten sposób przez profilaktykę nasze społeczeństw, naszego miasta będzie zdrowsze. Takie jest zdanie, zwykłego szarego obywatela – pani Małgorzata. Zapytała też jednego z zielonogórskich artystów, który jest przeciwnikiem budowania obiektu, co widziałby w miejscu tężni. – Park, po prostu park – odpowiedział.

A Wy co myślicie o pomyśle tężni w Zielonej Górze?

 

 

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here