– Tłumy ludzi na deptaku, a szalet miejski zamknięty – alarmuje nasza Czytelniczka, pani Agata. I dopytuje, dlaczego tak jest. – Teraz, w okresie Winobrania bardzo by się przydał – tłumaczy. Dodaje także, że wielu mieszkańców załatwia swoje potrzeby tuż obok. – Czuć okropny fetor – wyjaśnia.
Toalety miejskiej na pl. Teatralnym są zamknięte
Sprawę sprawdziliśmy i jak się okazuje miejska toaleta jest rzeczywiście zamknięta. A za toaletą wyraźnie czuć i widać, że część osób wybrała sobie to miejsce do załatwienia swoich potrzeb. – Czy już nie lepiej, czyściej estetyczniej byłoby jednak toaletę otworzyć. Ludzie przynajmniej sikali by to WC a nie za murem – pyta pani Agata.
Dlaczego?
W sprawie zamkniętych toalet skontaktowaliśmy się z urzędem miasta. W odpowiedzi dostaliśmy wyjaśnienie, że zamknięcie spowodowane jest inwestycją. – Plac Teatralny jest obecnie wyłączony z użytku w związku z realizowaną przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego inwestycją. Dlatego toalety są zamknięte – wyjaśnia Monika Zapotoczna. Nieopodal toalet miejskich, przed wejściem na pl. Teatralny dostępne są Toi-Toie. Nie wszyscy mieszkańcy chcą jednak z nich korzystać.
Jeśli Plac Teatralny jest wyłączony z użytku !!!!! to co robią na nim ludzie uczestniczący w ZORGANIZOWANYCH OFICJALNIE imprezach w dzień, dla dzieci, wieczorami i nocami całe tłumy młodzieży starszej i młodszej, spożywające bezkarnie alkohol, zakłócające ciszę nocną ??? Do „plenerowych toalet ” znajdujących się za murem miejskiej, ciągle zamkniętej ubikacji ustawiają się kolejki chętnych, stosując ruch wahadłowy, raz panie grupowo się załatwiają, raz panowie. Może gdyby przenieść tę „miejską atrakcję” pod urząd miejski ewentualnie pod okna któregoś z decydentów wówczas sprawa byłaby rozwiązana. Żałosne takie tłumaczenia, no ale przy okazji można było wetknąć szpilkę komuś innemu. Mi jako mieszkance miasta jest dokładnie WSZYSTKO JEDNO kto nim rządzi, jaka frakcja polityczna, ważne żeby było zarządzane z rozumem i z dbałością o interes mieszkańców