Pomnik, który powstał żeby uczcić 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości wzbudził na naszym fanpage sporo kontrowersji. Wiele osób pyta, co symbolizuje? Jednym się podoba, a inni są zawiedzeni. Pod artykułem dotyczącym montażu pomnika na pl. Matejki znalazł się także komentarz i wyjaśnienie ze strony samego artysty Roberta Tomaka, który zaprojektował pomnik. Poniżej publikujemy treść komentarza.
Co symbolizuje pomnik na pl. Jana Matejki w Zielonej Górze?
– Rzeźba przedstawia trzy sztandary symbolizujące Polaków z trzech zaborów (to nie są flagi zaborców), połączonych w jeden organizm państwowy. W tamtych czasach nie było to łatwe zadanie. Materiałem jest stal nierdzewna, która symbolizuje siłę narodu. Materiał ten jest bardzo twardy i trudny w obróbce, kilka odlewni odmówiło wykonania tego zlecenia. Trzy sztandary tworzą razem kompozycję na granicy realizmu i abstrakcji. Ponieważ uczę młodzież sztuk plastycznych to z osobistego doświadczenia wiem, że taka sztuka może być trudniejsza w odbiorze. Jednak jej siła polega na tym, że może prowokować do myślenia i dyskusji, uruchamiać wyobraźnię a nawet czasami drażnić. W przypadku takich realizacji nie ma myśli podanej „na tacy”, jak to najczęściej bywa w realizacjach figuralnych. Myślę, że cała sztuka polega na tym, żeby to „coś” nie było tylko ładne. W przypadku mojej realizacji myślę, że z oceną całości należy zaczekać do zakończenia wszystkich prac. Gdy oś widokowa od strony teatru będzie gotowa, tablica na pomniku będzie skierowana w jego stronę (tak jak to pierwotnie zaprojektowałem, obecnie jest na tyle pomnika) – wyjaśnia Robert Tomak, autor pomnika.
Robert Tomak jestem autorem kilku zielonogórskich pomników: Matki Sybiraczki, Ignacego Łukasiewicza, Żołnierzy Wyklętych oraz kilkunastu bachusików. Jego realizacje znajdują się też w innych miastach (Poznań , Nakło, Leszno).
Jak Wam się podoba? 😉
Publiée par Zielona News sur Vendredi 9 novembre 2018
A czepiają się l ❤️Zielona
Dzisiaj poszedłem na pl. Matejki obejrzeć pomnik. Trudno domyśleć się, że te wywijasy to flagi albo że w tej chwili stoi tyłem do przodu. Sama szarość, jakiś smutny.
Artystycznie to knot, estetycznie tym bardziej…licha kompozycja. Za mały na tak wielkim placu…Ten materiał, to zgroza…jednym słowem chałtura…
Pomnik żołnierzy wyklętych tego samego autora też jest słaby artystycznie, szczególnie symbolicznie. .Winien być dołożony trzy razy większy orzeł -godlo państwa z ażuru jako symbolu l zwycięstwa nad materializmem ei ego zwolennikami.
Nie wszystkie prace autora bywają jednako dobre. Te obie są słabe!
Pomnik widziałem na żywo dopiero dzisiaj. Jest to wreszcie jakaś odmiana od pomników figuralnych, które są w naszym mieście. Pomnik też jest lekki, nie jest przysadzisty ani nadęty. Zmusza do myślenia nt. pragnień Polaków o powrocie Ojczyzny.
Mam za to mieszane uczucia do otoczenia pomnika. Strasznie szaro, smutno, betonowo.
Kiedy wyremontują te kamienice wyglądają jak by właśnie wczoraj skończyła się druga wojna światowa?
Ludzie, przejedźcie się do Szwajcarii, gdzie mają hopla na punkcie rzeźb i różnych form przestrzennych ustawianych wszędzie, nawet na rondach i przy drogach. Cały przekrój koncepcji, form i materiałów. Nie czepiajmy się. Fakt numero uno to wielkość : jest za mały. Żenująco wygląda otoczenie – zniszczone kamienice, odpadający tynk, nic tylko kręcić film wojenny w b&w.
Brakuje tam jedynie zieleni…:/ jakieś drzewka czy krzewy …o remontach kamienic nie wspomnę 🙂