Ciało kobiety na placu zabaw. Co się naprawdę stało?

1
1910

W sobotę poinformowaliśmy o zdarzeniu na placu zabaw na os. Zastalowskim. Zgodnie ze wstępnymi informacjami, które jako pierwszy podał portal poscigi.pl, znaleziono tam ciało kobiety. Ciało miało zostać zabezpieczone do sekcji, bo nie była znana przyczyna zgodnu. Dane denatki nie były także znane.

Jednak po publikacji napisała do nas nasza Czytelniczka, pani Anita, która poinformowała nas, że przebieg zdarzenia był inny. Sytuację widziała ze swojego balkonu. – Kobieta zasłabła. Panowie wezwali karetkę, lekarz kazał położyć na ławkę. Po czym kobieta została położona na ziemię, bo ją reanimowali – wyjaśniała.

Co się stało? Pytamy policję

By wyjaśnić sytuację skontaktowaliśmy się z rzeczniczką zielonogórskiej policji. Czy chodziło o to samo miejsce? – Do zdarzenia doszło na placu zabaw w okolicy bloku ul. Konstruktorów 50. Kobieta zasłabła. Wezwano pogotowie, ale nie udało się jej już uratować. Ta była starsza pani. Odstąpiono także od sekcji zwłok – poinformowała Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka KMP w Zielonej Górze. Jak się okazuje zdarzenie nie miało tak kryminalnego wydźwięku jak się początkowo mogło wydawać.

 

PODZIEL SIĘ

1 KOMENTARZ

  1. No i materiał na sensacyjny artykuł był. Znaleziono ciało… Kobieta zmarła ale pismaki aferę wywęszyli
    Żałosne.

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here