Na początku października przez Polskę przeszedł orkan Ksawery wyrządzając ogromne straty w całym kraju, również w województwie Lubuskim. W miniony weekend żywioł znów dał o sobie znać, chociaż był nieco łagodniejszy od swojego poprzednika.
Krajobraz po orkanie
Strażacy i policjanci z powiatu zielonogórskiego mieli w ciągu weekendu wiele pracy. Najwięcej strat wyrządzonych zostało przez spadające na jezdnie, pojazdy i obiekty, drzewa. Nikt nie zginął, a drogi obecnie są już przejezdne. Orkan Grzegorz uszkodził linie elektroenergetyczne w rejonie Barlinka, linię Strzelce Krajeńskie – Drezdenko oraz linię Żagań – Kożuchów. Przyczyną awarii były powalone drzewa. Na kolei były niewielkie opóźnienia, na linii Zielona Góra – Bytom Odrzański wprowadzono komunikację zastępczą, z powodu powalonego drzewa. Powalone konary blokowały także Drogę Krajową nr 27 i trasę S3. W niektórych gospodarstwach domowych zerwane zostały dachy, m.in. na Chynowie. Orkan Grzegorz spowodował w Zielonej Górze zalanie kilku ulic. Zalana była ul. Konstytucji 3 Maja. W związku z tym doszło do problemów w ruchu również na ulicach Zamkowej i Dworcowej. Policjanci kierowali ruchem.