– Będą drobne przesunięcia około tygodnia, dwóch tygodni. Wszystko zmierza do tego, żeby mecz 19 sierpnia zagrać już na boisku na ul. Botanicznej – poinformował nas Tomasz Dzida, prezes zarządu Dragons Zielona Góra.
W tej chwili skręcane są trybuny, zadaszenie jest konstruowane. Została także przywieziona sztuczna trawa Field Turf. – Teraz jest segregowana. Ona jest już gotowa razem z malowaniem. Ma tak jakby wszyte linie białe. Trzeba to zrobić bardzo skrupulatnie. Popełnienie małego błędy można sprawić, że boisko będzie wyglądać zupełnie inaczej – wyjaśnia Dzida. Zostały do zrobienia prace porządkowe, ułożenie kostek brukowych, oświetlenie jest wykonane w znacznej części. – Czekamy na podkład na płycie boiska. To mata stabilizująca, dzięki niej nie odczuwa się tak mocno upadków – wyjaśnia Dzida. Potem można na niej ułożyć trawę i zamontować bramki.
Dragns grają mecz u siebie. Kibicujmy i pomóżmy wygrać
W sezonie zasadniczym jest sześć spotkań. Dragonsi mają za sobą trzy mecze wyjazdowe. Dwa z nich przegrali, a jeden wygrali. Teraz będą się rewanżować u siebie. – Wygrywając ten mecz domowy, 29 lipca, minimum pięcioma punktami, to mamy szansę w 80 procentach dostać się do ćwierćfinału – wyjaśniał Dzida. Potem drużyna zagra jeszcze jeden mecz 5 sierpnia na boisku przy ul. Wyspiańskiego. – Liczymy, że ten 19 sierpnia, odbędzie się już na nowym boisku – mówił prezes zarządu Dragons i zachęcał do kibicowania. – Przyjdźcie i dopingujcie naszych zawodników, bądźcie naszym 12 zawodnikiem na boisku, który pomoże w odniesieniu zwycięstwa!
29 lipca na boisku przy Wyspiańskiego będzie też sporo atrakcji dla dzieci: dmuchane zamki, malowanie twarzy, darmowe lody, soki, domowe ciasto i stoisko z amerykańską kuchnią. Dla Pań zaś strefa kobiet z Akdaemią Tredici. Start godz. 16.00 (wydarzenie na Facebooku)
Inwestycja jest realizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego. Koszt inwestycji to prawie 2,8 mln zł. Inwestycję realizuje konsorcjum firm Exalo Drilling i Hemet. O szczegółach tego zadania przeczytacie na naszym portalu.
