Anonim z piątego piętra w urzędzie miasta donosi, co się dzieje w miejskich spółkach

15
8263
fot. ZielonaNews.pl

Kolejny anonim, choć nieco mniej anonimowy, bo tym razem z piątego piętra urzędu miasta, trafia do mediów. Jest to wypowiedź urzędnika, która podpatruje, co w urzędzie piszczy, ale od kuchni. Zauważa między innymi, że zielonogórskie inwestycje są realizowane przez te same firmy, a odbiory tych inwestycji pozostawiają wiele do życzenia. Pojawiają się także nazwiska urzędników i radnych, którzy wspierają dziwną miejską machinę, jak choćby radny Filip Gryko, czy Zygmunt Stabrowski. Jest także mowa o prezesie ZZUM, Januszu Jankowski i Zdzisławie Strachu. W liście stawianych jest wiele pytań i też. Przeczytajcie sami. Poniżej publikujemy anonim w całości.

 

PODZIEL SIĘ

15 KOMENTARZE

  1. Śmierdząca sprawa – jak w większości instytucji – kolesiostwo i układy, tak jak przeczuwa większość myślących CBA powinna zbadać sprawę, ciekawe czy V piętro już powiadomiło delegaturę w Poznaniu, ul. Wichrowa 20, 60-449 Poznań, tel. (61) 668 36 00; (22) 437 36 00; fax: (22) 437 3690 lub 800 808 808 ?

  2. Znowu anonim, znowu nie podpisany, znowy przed wyborami, znowu podobny stylistycznie jak poprzedni …

  3. czytanie ze zrozumieniem sie klania kolego.
    To,ze w miescie jest syf i reka reke myje wiadomo od dluzszego czasu kiedy to wszystkie elewacje budynkow zostaly zrobione na pomaranczowo.pan gryko jest ewidentnie podejrzanym typem miglanca z aspiracjami na zielonogórskiego ala capone,ktory stoi obiema nogami,ale kazda gdzie indziej.
    Wkurwia*ace jest to,jak bedac mlodym zielonogorzaninem MUSZE OGLADAC JAK OKRADACIE MOJE MIASTO Z PIENIEDZY NA INWESTYCJE ROBIAC NP ZALOSNE REWITALIZACJE PARKOW PO 5 DUZYCH BANIEK,GDZIE ZA POL ROKU BEDA SIEDZIALY GOLEBIE I PUSZKI PO PIWIE.
    A MOZE WY PANOWIE JESTEŚCIE K*RWA Z GORZOWA?

  4. Jak się oddało miasto na 3 kadencje pewnej grupie ludzi do zarządzania, to co się teraz dziwić?
    Jaki koń jest, każdy widzi!

  5. Jak urzędnik pisze lizing, albo kończy zdanie spacja, a później kropką i nowe zdanie zaczyna razem z kropką to się nie dziwie, że ma 3000 brutto. Z przecinkiem ten sam problem heh Już nie mówię o stylu. O nieee oni mają spółkę w Sosnowcu zarejestrowaną. To nie mogą robić interesów w ZG. Taaaaa

  6. No i zupa się wylała. Ten anonim to nikt inny tylko koleś nijakiego Ruszczyńskiego protegowanego pisowskiej gwiazdy Ronowicz, byłej prezydent miasta.

  7. już się zupa wylała. Autor to koleś Ruszczyńskiego, protegowanego pisowskiej gwiazdy Ronowicz.
    Zabiega o ustanowienie tego pana zarządcą miejskich spółek. On już zarządzał miejską spółką. A skutek wszyscy mieszkańcy miasta znają, oprócz autora donosu.

  8. Autor listu zabiega o ustanowienie tego pana zarządcą miejskich spółek. On już zarządzał miejską spółką. A skutek wszyscy mieszkańcy miasta znają, oprócz autora donosu. Chyba zaczyna budować nową koterię.

  9. Tego się czytać nie da! Bardzo możliwe że część zarzutów jest zasadnych ale wygląda jakby jakiś niespełniony, frustrat żółć wylewał.
    Do tego jakieś prywatne oceny: ten lepszy, tego zawiesić, tego odwołać, tym się macie zająć a tamto odpuścić… masakra! Jakie kompetencje do takich ocen ma osoba niepotrafiąca poprawnie sformułować myśli?!
    Jak dla mnie efekt odwrotny do zamierzonego.

  10. Rejestrują auta w Sosnowcu aby wyglądało że grupa jest z Sosnowca. Jasne, w mieście w którym posuwanie żony kolegi wychodzi szybciej niż na 5 dymowej wiosce. W mieście gdzie każdy zna każdego, gdzie zna również Pana z „Sosnowca” którego tyłek nadal ląduje u tatusia na ul. Chabrowej skąd Pan „ścigamy się na 1/4 mili” pochodzi, który to w młodości zajmował się wszystkim byle nie uczciwą pracą, a jego pojęcie o budowlance jest tak blade jak nasze o malarstwie. Człowiek który wyleciał z wielkim hukiem z ZOK-u zostawiają za sobą smród i masę plotek. Tak naprawdę bez jaj, jeżeli firma z Sosnowca wygrywa przetarg na wykonanie ścierwa bo takim tylko określeniem mozna nazwać to co wykonali np. przy ulicy Lechitów, to ktoś o tym musi wiedzieć ,jeżeli nie przytulać dolę za odebranie tego szajsu. Taka inwestycja to na zasadzie zróbmy coś na pokaz, niech Ci frajerzy (mieszkańcy ZG) mają skwerek który spokojnie można ogarnąć za 300 tyś złotych, a po wykonaniu łyka się banieczkę. I teraz mamy skwerek na którym można najwyżej horrory kręcić lub też pornola z wieczora. Gdzie chwasty zasłaniają wszelkie szanse na normalny spacer, gdzie normalna szanująca się matka z wózkiem nigdy nogi nie postawi. Zatem jest OK, jest skwerek, jest sztuka jest też kasa. I co myślicie że jacyś geniusze z Sosnowca robią sobie kasę z pieniędzy miasta i nikt przy korycie nawet słomki w tym drinku nie umoczy ? to takie naiwne jak tłumaczenia HGW w stolicy że ona nie wiedziała że ona nie sądziła. Jasne, zawsze jest gdzieś ten ojciec chrzestny który daje nam zgodę na działanie na jego terenie.
    Macie swoje 5 minut bo w mniemaniu wielu ludzi kasa unijna jest niczyja a skoro za paczkę fajek płacą nam 100 euro to trzeba brać. Dłubać w tej ziemi, rewitalizować, przytulać i polewać z FRAJERÓW którzy cieszą się że mają zielone rowery, skwerki, ławeczki i inne bzdety jakby pół życia w dżungli spędzili.

  11. Trafne spostrzeżenia na przynajmniej dużych 100 baniek! A gdzie ten miliard za połączenie? Chyba w skwerkach i tej „rewitalizacji” chyba właśnie się skrył…

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here