Instytut Równości przedstawił dziś tzw. Różowe Skrzyneczki. Co kryją w sobie? Środki higieny osobistej na czas menstruacji. Instytut liczy, że takie skrzynki będą powszechne zarówno w szkołach, jak i innych instytucjach publicznych, a nawet restauracjach. Póki co dwie skrzynki powędrowały do I Liceum Ogólnokształcącego i do teatru.
Akcja Różowe Skrzyneczki w Zielonej Górze
Różowe skrzyneczki ułatwiłyby dostęp do środków higieny dla każdej kobiety w czasie menstruacji. – Postanowiliśmy wyjść z inicjatywą by docelowo w każdej szkole w Zielonej Górze były w takie różowe skrzyneczki, w których osoby menstruujące będą mogły nabyć podpaski, tampony, kubeczki menstruacyjne. Uważamy, że dużym problemem jest to, że w szkołach i instytucjach państwowych, restauracjach, środki higieny osobistej nie są tak samo dostępne jak papier toaletowy, czy mydło – wyjaśnia Marta Jankowska z Instytutu Równości.
Każdą kobietę okres może zaskoczyć
W akcji nie chodzi tylko o przypadki osób, które żyją w ubóstwie i zakup takich środków może być dla nich trudny (choć jest to ważne). Chodzi także o zwykłe, codzienne przypadki, z którymi osoby menstruujące spotykają się czy to w szkole, czy pracy. Miesiączka może zaskoczyć każdą kobietę. – Małe dziewczynki nie mają uregulowanych jeszcze cyków menstruacyjnych. Może ich taka sytuacja po prostu zaskoczyć w szkole. Mogą wtedy chcieć opuścić lekcję, ważny sprawdzian właśnie ze względu na to, że będą się wstydzić – wyjaśnia Jolanta Mierkiewicz z Instytutu Równości. I dodaje: Ale przecież okres zaskakuje nie tylko w podstawówce. I wtedy rozpoczyna się proszenie i szukanie po klasie…
Skrzynka rozwiąże problem
Taka skrzyneczka zamontowana w toalecie rozwiązałaby problem. Bo każdy w potrzebie mógłby dyskretnie wyciągnąć podpaskę, czy tampon. Jak się okazuje jednak część szkół pomysłu nie przyjęła. – Były odmowy, bo po co, bo pandemia, bo przecież nie ma uczniów – tłumaczy Kacper Kubiak z Instytutu Równości. Również urząd miasta odmówił wsparcia. – Otrzymaliśmy dwukrotnie słowną odmowę. Jako argument służyć miało to, że obecnie nie można mówić o ubóstwie menstruacyjnym, gdzie środki higieny dla kobiet są łatwo dostępne i tanie – wyjaśnia J. Mierkiewicz.
Samorząd uczniowski ILO: Świetnia akcja
Instytut Równości się jednak nie poddaje i zamierza akcję rozszerzać i zachęcać kolejne instytucje i sponsorów do udziału. Póki co akcję sfinansował z własnych środków. – To jest świetna akcja. Wiele osób będzie mogło skorzystać z tej akcji. Zachęcamy do wsparcia akcji. Zaczniemy od jednej, zobaczymy jak będzie się to sprawdzać i w razie potrzeb będziemy reagować – mówiła Anna Iskra z samorządu uczniowskiego ILO, która dziś jedną taką skrzynkę otrzymała.
paczka kosztuje 25 zeta a wy się pytacie urzędnikuf i dyrektoruf,czy zamontować. Ksiądz,by się zgodził, biedaczysko dopomóc nawet, a nie te skompiradła
Polskie realia – wyciągam wszystko będę mieć do domu i gdzie tu równość Instytucie?