Sprawdź jakie urządzenia elektroniczne pomogą Ci oszczędzić przestrzeń w małym mieszkaniu.
Bańka nieruchomościowa miała pęknąć już kilka lat temu, nic takiego się jednak nie dzieje. Ceny mieszkań sięgają kosmosu, przebijając najbardziej absurdalne założenia sprzed zaledwie kilku miesięcy. Media obiegają pokazy coraz bardziej kreatywnej patodeweloperki, która proponuje zakup kawalerki o powierzchni 12 metrów kwadratowych…
Choć kupujący mieszkanie celują w nieco większy metraż, na wiele więcej niż 50 metrów raczej nie będzie ich stać. A przy rodzinie z dwójką dzieci to naprawdę mało. Musimy więc kombinować i szukać coraz bardziej kompaktowych rozwiązań dla naszych kompaktowych mieszkań. W tej sytuacji pomogą różne urządzenia wielofunkcyjne.
Odkurzacz pionowy z opcją mycia podłóg
Czego może pozazdrościć mieszkaniec mieszkania mieszkańcowi domu? Ogrodu, przestrzeni? Zapewne też. Ale schodząc na ziemię, z rzeczy czysto prozaicznych często jest to… składzik. Miejsce, gdzie można przechowywać chemię, zapas zakupów spożywczych, odkurzacz, mop itd. W mieszkaniu te rzeczy rozkłada się po wszelkich wolnych kątach.
Oszczędzając więc miejsce, warto zainwestować w odkurzacz pionowy z opcją mycia podłóg. Nie jest to tania rzecz, ale wspaniale rozwiązuje wspomniany problem. W ścianie montuje się stację ładującą, nawet za drzwiami do pomieszczenia. I wszystko załatwione.
Tablet z dobrym dźwiękiem i obrazem
Przeciętny pokój dziecięcy w bloku ma 12 metrów kwadratowych. Da się tam upchnąć łóżko, szafę, małe biurko, ale już trudniej o miejsce na duży monitor. Warto więc pomyśleć o zakupie laptopa, który w dużym stopniu może zastąpić komputer (o ile dziecko nie zaczyna wykonywać działań profesjonalnych jak np. projekty graficzne).
Tablet z ekranem panoramicznym, jak matepad t 10, w połączeniu z bezprzewodową klawiaturą i myszką może się przydać do oglądania bajek, filmów, robienia prac domowych, grania w ulubione gry. A zajmuje minimum miejsca.
Mocny głośnik bezprzewodowy
Mały salon, który pełni też funkcję jadalni, nie zawsze ma miejsce na cały zestaw sprzętu nagłaśniającego. Nie jest on też potrzebny w bloku, gdzie z każdej strony otaczają nas sąsiedzi. Zamiast tego można kupić mały i zgrabny głośnik, który zrobi sam jeden za kilka innych rzeczy. Najlepiej wybrać taki znanej firmy, o dużej mocy i wytrzymałej baterii. Warto zwrócić uwagę na to, czy łatwo łączy się z innymi sprzętami (telewizor, laptop, telefon).
Podkładka pod myszkę z opcją ładowania
To przykład jednego z gadżetów, które sprawdzą się w sypialni pełniącej też rolę gabinetu albo w pokoju nastolatka. Gadżeciarska podkładka pod myszkę może znacznie ułatwić ślęczenie przy komputerze przy odrabianiu prac domowych lub w trakcie e-lekcji. Jej odpowiednie wyprofilowanie odciąża rękę, może też być dodatkowo podświetlona. Funkcja 2-in-1 spełniona jest przez indukcyjną ładowarkę do telefonu, wygodną i łatwą w użytku, bez konieczności szukania wolnego gniazdka (których w małych pokojach zawsze niedostatek).
Robot kuchenny
Warto też kupić urządzenie wielofunkcyjne do kuchni. Nie musi to być jedyna słuszna marka za kilka tysięcy, wystarczy znacznie mniej promowany robot kuchenny. Może on łączyć w sobie funkcje blendera, garnka do gotowania, duszenia, szatkownicy, czajnika i wielu innych. Kiedy walczysz o każdy metr kwadratowy, doceniasz taką wielofunkcyjność.
Tendencja do minimalizacji idzie tak daleko aż nie zderzy się z funkcjonalnością. Czym innym jest obejrzenie filmu na tablecie, a czym innym na wielkim, wygiętym ekranie. Warto więc, szukając rozwiązań funkcjonalnych, nie zapomnieć o prostej radości życia. I znaleźć w tym wszystkim sensowny kompromis.
