Sprawcy brutalnego rozboju w centrum Sulechowa zostali zatrzymani na trzy miesiące aresztu. Policji udało się złapać napastników zaraz po napadzie, dzięki pomocy dwóch nastolatek.
Nastolatki nie dały się zastraszyć
Do napadu doszło 15 października około godziny 13 w centrum Sulechowa przy ul. Jana Pawła II. Dwóch mężczyzn zaatakowało niespodziewanie jednego z przechodniów. Mężczyzna został uderzony przez jednego ze sprawców w głowę. Ofiara straciła przytomność, a jeden z napastników przeszukał nieprzytomnego mężczyznę i zabrał mu pieniądze po czym jeszcze dwukrotnie kopnął. – Całe zdarzenie widziały z pewnej odległości dwie sulechowskie nastolatki. Sprawcy po napadzie podbiegli jeszcze do nich i straszyli je, że jeśli zawiadomią Policję to pożałują. Na szczęście dziewczęta wykazały się dużą odwagą cywilną. Zadzwoniły na numer alarmowy Policji, opowiedziały o zdarzeniu i podały dokładne rysopisy sprawców. Inni świadkowie zdarzenia powiadomili pogotowie ratunkowe o pobitym mężczyźnie – informuje Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze. Napastnicy zostali zatrzymani niedługo po napadzie, ponadto całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez miejski monitoring.
Pobili za 38 zł
Sprawcami pobicia okazali się dwaj 21-letni, znani już wcześniej policji mężczyźni. Napastnicy zabrali swojej ofierze 38 zł. Obaj mężczyźni w chwili zatrzymania byli pod wpływem alkoholu. Jeden z nich miał w organizmie 3 promile alkoholu, drugi 1 promil. – Napastnicy po wytrzeźwieniu usłyszeli dwa zarzuty – dokonania rozboju, za który grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat oraz zastraszania świadków, za przestępstwo to kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia – informuje KMP w Zielonej Górze. Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące aresztu.
