Prezydent: Setki hektarów zostaną wycięte

14
1991
Prezydent Janusz Kubicki

Mieszkańcy oburzają się kolejnymi wycinkami drzew, ale prezydent zapewnia, ze zostaną wycięte kolejne hektary lasów. I chociaż brzmi to kontrowersyjnie, to Janusz Kubicki zapewnia, że tak być musi, ponieważ są to lasy przemysłowe.

Prezydent o kontrowersyjnych sprawach

Podczas dzisiejszej audycji w Radiu Index, prezydent Janusz Kubicki, zapytany o nową strefę przemysłową Zielona S3 odniósł się również do zmniejszającej się ilości drzew na terenie miasta Zielona Góra. – To są drzewa, które zostały posadzone, żeby po kilkudziesięciu latach je wyciąć – powiedział prezydent i dodał – Na terenie Zielonej Góry będzie jeszcze wiele takich wycinek, ale to nie my, jako miasto robimy, ale właściciel lasów, czyli Lasy Państwowe – wyjaśnia i jak twierdzi to normalna gospodarka leśna. Prezydent zapewnia, że lasów nam nie zabraknie, a skoro jest możliwość skorzystania z kolejnych miejsc pod inwestycje, trzeba korzystać. – Mamy spalony las. Dlaczego spalony? Była ktoś zaparkował koparkę, wyleciała z niej iskra i las spłonął i mamy strefę. Gdyby nie koparka, nie mielibyśmy strefy przemysłowej – dodał prezydent i odniósł się także do wycinki drzew przy CRS. Widok Januszowi Kubickiemu również się nie podoba, ale powstanie tam ważna inwestycja. – Wiele osób mówi, że to był taki piękny las, ale kto tam ostatnio był? Tam tak naprawdę nikt nie chodzi. To martwy obszar – komentuje prezydent. Odniósł się także do wycinki przy filharmonii, twierdząc, że skoro „chcemy” mieć fontanny, to trzeba wyciąć drzewa. Czy argumenty prezydenta was przekonują do wycinek drzew?

PODZIEL SIĘ

14 KOMENTARZE

  1. Niech pan sobie wyobrazi, że za torami, skręca się na Stary Kisielin do leśniczówki lub w lewo dochodząc do „łącznika z S3” a dalej fajną drogą leśną do S3 i pod przejściem dalej do Szwajcarskiej – obok dawnej strzelnicy milicyjnej i albo do CRS albo do Parku Poetów. Otóż biega tam, spaceruje i jeździ rowerami masa ludzi. Fajne lasy i w miarę czyste. Ale co tam, nie? „To nie ja to leśniczy”.
    Chodzi o to, że w ZG wycina się drzewa na potęgę. To jest już niemal Łysa Góra. A poza tym, czy jest w mieście w ogóle ktoś kto ma jakąkolwiek wizję zagospodarowania przestrzennego? Osiedla nie mogą być otoczone lasami? np. osiedla, las, strefa, las, osiedle?

  2. Panie Prezydencie zastał Pan Zieloną Górę zieloną ,a zostawi betonową . Wszędzie gdzie buduje się jakiegokolwiek ośrodki sportu i rekreacji lokalizuje się je w sąsiedztwie terenów zadrzewionych tzw terenów zielonych korzystając z istniejącego drzewostanu. Aż się prosi aby obiekty do celów rekreacyjnych były w przyrodniczo przyjemnym otoczeniu. Chwalimy się ,że Zielona Góra jest jednym z większych miast w Polsce (obszarem 6 miejsce). Okazuje się , że jesteśmy największą wiochą w Polsce( nie urągając naszym wioskom) . Mając tyle terenu wokół nie przygotowujemy ich pod dalsze inwestycje związane z rozbudową miasta a istnieją one jako łąki , pola i pastwiska. Takie tereny też są piękne , ale trzeba część z nich przeznaczyć na inne cele. Chwalicie się , że w mieście rewitalizuje się jakieś małe skwery czy parczki, a wycinana się piękne zielone płuca miasta. Architektura miejska polega na tym (tendencje większych metropolii) aby wkomponowywać nowe obiekty czy osiedla w istniejący teren zielony.Obecnie Rondo Rady Europy zamiast być w koło zielone (jak było) będzie betonowe. Bo w Zielonej Górze gdzie jakaś budowa, a zwłaszcza deweloperka tam idzie w ruch siekierka.

  3. Panie Prezydencie, Prezydent Listowski obiecywał na spotkaniach z mieszkańcami Chyowa, że nie będzie prześwitów na strefę przemysłową, a Chynów będzie otulony lasami. Prześwity już są – widać osiedle z ronda przy CeMbe. Jakie są plany związane z wycinką lasu na Spalonym Lesie? Połączona będzie strefa przemysłowa z osiedlem? Jeżeli tak, to nie na to zgadzali się mieszkańcy Chynowa.

  4. O czym Pan mowi? Jakie inwenstycje? Wiekszosc mieszkancow nie zgadza sie z wycinka drzew bo sa dla nas wazniejsze niz panskie inwestycje. Interesuje Pana tylko zarabianie pieniedzy nic po za tym. Prosze zostawic drzewa w spokoju.

  5. Co to za głupie gadanie ze to las przemyslowy i trzeba go wyciac. Bo Lasy Pańśtwowe go i tak wytna. Otóż, jeśli wytną to LASY PAŃSTWOWE to za chwile POSADZĄ nowe drzewa. TO JEST NORMALNA GOSPODARKA LESŃA. A wracając do lasu przy CRS i nie tylko wycinanych za przyzwoleniem naszego DRWALA/PILARZA PREZYDENTA K. jego świtę, to oświecę pana, iż tam już drzewa raczej nikt nie posadzi.
    A co do chodzenia po lesie to prezydent chyba nie wie co gada. Las to czy: oczyszcza powietrze (szczególnie przy ulicy), wchłania nadmiar wody (przy obfitych opadach jakie ostatnio nawiedziły ZG to jak znalazł), miły i przyjemny dla oka widok, schronienie dla zwierzat i ptaków i dla pana jako biegacza miejsce do treningów.
    PROSZĘ NAS MAMONĄ NIE OSLEPIAC. MY JAKO MIESZKAŃCY CHCEMY ŻYĆ W PIEKNYM OTOCZENIU – a właśnie zieleń sprawia, że żyje się przyjemniej.

    LASY PAN SCINA i PARADOKSALNIE MIEJSCA PARKINGOWE ZABIERA (pod inne inwestycje dające kase- i tak nieopłacalne miejsce postojowe (nie daje wpływów z podatkow do miejskiej kasy) stawia się lokale za, które wlasciciel budynku już musi zapłacić.

  6. DLACZEGO W ZIELONEJ GÓRZE PRZY NAJBARDZIEJ ZATŁOCZONYCH MIEJSCACH (rondach, skrzyżowania) STAWIA SIE CENTRA HANDLOWE (CASTORAMA, CARREFOUR, AGATA przy CRS itd.) Może dla podnoszenia ciśnienia mieszkańcom…
    Może włodarze by tak koło swoich posesji dali zgodę na takie budownictwo…

  7. Janusz jest jak Kazimierz Wielki co zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną.
    Tak się właśnie postęp przedstawia mości Panowie i Panie…
    Niech miasto sadzi drzewa w ramach rekompensaty w innych miejscach…
    Można zrobić park na działkach obok ronda PCK (cyrkowej – rozbudowa Parku Św. Trójcy i pomiędzy Casto a Strimsem – była obecnie zapleczem firmy remontującej ul. Boj. Westerplatte).)

  8. Co za bzdury z tymi lasami przemysłowymi! Do tego ten las tworzy korytarz ekologiczny, który naturalnie wprowadza do miasta przyrodę. Wszelka drobna zwierzyna do saren włącznie owady, ptaki korzystają z tego rodzaju lasów okalających nasze przepiękne miasto i wzbogaca faunę i florę. Mieszkańcy korzystają z tego miejsca będącego przedłużeniem Parku Poetów i pięknego „dzikiego” lasu za torami o każdej porze roku biegając, spacerując, jeżdżąc na nartach czy na rowerze. Wybudowanie przedłużenia ulicy Kostrzyńskiej ewidentnie popsuło ten fragment lasu, ale obudowywanie go jest barbarzyństwem. Chciałem tylko dodać, że wycinanie drzew w celu ściągnięcia domniemanego dużego Inwestora jest bardzo niebezpiecznym procederem. Tym bardziej, że pomysły na ten teren ciągle się zmieniają. Wcześniej słyszałem o chęci ulokowania tam sklepu IKEA. Uważam, że takie decyzje powinny być podejmowane przy uchwalaniu Studium Rozwoju Miasta z pokazaniem innych wariantów i przy analizie wielokryterialnej (technicznej, ekonomicznej, środowiskowej, społecznej) i poprowadzeniu konsultacji społecznych.

  9. Wyciąć wszystko. Betonowe miasto nie potrzebuje drzew. Zielona Góra połączyła się z gminą, zwiększyła swoją powierzchnie a i tak wszystkie inwestycje zamykają się w obrębie starej zielonej góry. Lepiej się jeszcze murem obudować

  10. Argument z koparka jest cudowny.obrazuje jak latwo na prostym wałku zarobic miliony na gruncie.jak mamy przemyslowa strefe? No stala sobie koparka Z KTOREJ ISKRA SAMA ZAPALILA POJAZD i dzieki temu spalil sie las od chynowa do sulechowskiej.
    Nikt przeciez jej nie pomogl w samozaplonie,bo to ona pomogla nam wyrabac setki hektarow drzew.pewnie gdyby nie ta koparka,to spadlby tam jakis tupolew calkiem przyladkiem i tez potem otowrzyliby na tym np biedronke.

    Ludzie,ten czlowiek za dlugo siedzi na swoim stanowisku.potrzebna jest zmiana dla samej osoby prezydenta jak i dla calego miasta.

  11. Była drzewiej fontanna przy filharmonii ale lepiej było ją zasypać i kwiatki posadzić, a teraz kosztem starych, pięknych drzew będzie budowany wodotrysk. Najlepiej z podobizną Janusza

  12. Żenada. Przeprowadziłam sie do Zielonej Góry z Poznania w zachwycie nad okalającą miasto zielenią. Każdy, kto mnie odwiedza przed wyjazdem mówi, że teraz wie skąd nazwa miasta – ZIELONA Góra.
    Nie rozumiem decyzji wycinania drzew w centrum – nie przemawiają za mną argumenty „Prezydenta”. Lasy koło CRS są ciągle odwiedzane przez mieszkańców – ciągle ktoś biega, jeździ na rowerze.
    Przykre to takie, że zamiast „pomników przyrody” zostaną betony.
    Im więcej drzew, tym przyjemniej.
    I czy rzeczywiście lasy państwowe mają coś do drzew przy filharmonii.
    Zamiast inwestować w coś naprawdę mieszkańcom potrzebnego, to powstaną kolejne fontanny. Czy dadzą one ochronę przed słońcem w upalny dzień?
    Przynajmniej bezdomni będą mieli kolejną „łazienkę”.
    Dlaczego mieszkańców nikt i zdanie nie pyta?
    Może chodź o zmianę nazwy z Zielona na Kubicka Góra.
    Przykre to takie 🙁

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here