Latem ubiegłego roku, mieszkańcy Zielonej Góry zmagali się z poważnymi skutkami gwałtownych opadów deszczu. Najwięcej problemów mieli mieszkańcy i przedsiębiorcy okolic al. Konstytucji 3-go Maja, ul. Dworcowej, al. Wojska Polskiego, Batorego. Z ulewami zmagał się Kawon, a woda dostała się nawet do Focus Mall. Studzienki kanalizacyjne nie nadążały odprowadzać, tak wielkiej ilości wody. Wprawdzie teraz jest zima, ale można spodziewać się, że podobne sytuacje latem znów nas „zaskoczą”.
Wykonawca opóźnia prace
Ulewy mogą nas zaskoczyć, ale nie muszą. Radny SLD Tomasz Nesterowicz, zapytał magistrat o działaniach, jakie podjęło miasto w kierunku przeciwdziałaniu podobnym sytuacjom, jakie miały miejsce w zeszłym roku. – Proszę o informację, na jakim są etapie, o ile rozpoczęły się takie prace, jak są zaawansowane, czy ewentualnie istnieje możliwość udostępnienia ich wyników? – pytał radny Nesterowicz podczas obrad Rady Miasta. Jak się okazuje miasto już w 2016 roku podjęło działania związane z rozbudową sieci kanalizacji deszczowej, w tym celu miasto zawarło umowę z firmą Conseko Safege S.A. z Krakowa. Niestety wykonawca opóźnia się z oddaniem przedmiotu zamówienia.
Miasto zdąży na czas?
Miasto zapewnia, że mimo zaistniałych problemów, stara się zapobiec kolejnym podtopieniom. – W zaistniałej sytuacji powołany został specjalny zespół pracowników, który pracuje nad niezbędnymi rozwiązaniami technicznymi, aby z jednej strony najszybciej zlikwidować najbardziej uciążliwe miejsca podtopień – wyjaśnia Urząd Miasta Zielona Góra. Z drugiej strony miasto zamierza przygotować wniosek o pozyskanie dofinansowania ze środków unijnych w trybie konkursowym, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko dla osi priorytetowej II, w tym adaptacja do zmian klimatu Działanie 2.1 typ Projektów 2.1.5 „Systemy gospodarowania wodami opadowymi na terenach miejskich”. Nabór wniosków rozpocznie się z końcem kwietnia br. Planuje się do końca lutego br. zweryfikować listę zadań (jest ich około 12). Miejmy nadzieję, że uda się poprowadzić działania na czas, bo ostatnie ulewy mocno sparaliżowały miasto. Pamiętacie? (czytaj: Ulewa w Zielonej Górze. Miasto sparaliżowane (ZDJĘCIA, WIDEO)
Z tego urzędniczego bełkotu nic nie wiadomo. Może to ktoś przetłumaczy na polski.
Z tego co widać, to jedynie wydłużony tunel na dworcu kolejowym będzie pełnił funkcję kanału odwadniającego dla tej części miasta.
I zresztą, żadnej innej, chyba że dojścia do przychodni.
A co danka zielonogórzanka nie doczytała, że Miasto powołało specjalny zespół pracowników, który pracuje nad rozwiązaniami technicznymi i dodatkowo będą się starać o środki unijne ?
Także spokojnie. Stolica od lat sobie z ulewami nie radzi.